pomorski park naukowo- technologiczny gdynia

Aleja Zwycięstwa 96/98

81-451 Gdynia

2020-05-18

W oczekiwaniu na konsekwencje wirusa

Pierwszy kwartał 2020 r. rozpoczął się dla polskich terminali kontenerowych wspaniale. W styczniu przeładunki dynamicznie rosły zarówno w relacji rocznej – o 10% - jak i miesięcznej – o 6 %. Nikt nie spodziewał się problemów. Niestety te pojawiły się wraz z coraz bardziej niepokojącymi wiadomościami o koronawirusie w Chinach, który zaczynał wywierać wpływ na funkcjonowanie tamtejszej gospodarki. W efekcie, w lutym DCT musiał ogłosić, że w marcu odwołane będą zawinięcia 2 dużych oceanicznych jednostek. To musiało się odbić na wynikach. Obroty zaczęły bardzo szybko spadać. Po doskonałym styczniu, luty był już gorszy o 14 %, ale jeszcze porównywalny z lutym 2019 r., ale w marcu przyszło dalsze ograniczenie obrotów o 24,5% w stosunku do lutego i aż o 30,5% w stosunku do marca 2019 r. W efekcie DCT przeładował w ciągu pierwszych 3 miesięcy br. 471,5 tys. TEU, czyli o prawie 8% mniej niż rok wcześniej.

Pozostałe terminale nie odczuwały w I kwartale tak bardzo turbulencji gospodarczych wywołanych przez pandemię. W lutym br. w Gdyni przeładunki były wprawdzie niższe niż przed rokiem, ale BCT uzyskał wzrost w stosunku do stycznia, a GCT odnotował spadki mieszczące się w granicach zwykłej fluktuacji. Z kolei DB Port Szczecin dynamicznie zwiększał obroty zarówno w relacji rocznej – wzrost o 66 % - jak i miesięcznej – wzrost o 25 %. W marcu natomiast wszystkie terminale, poza DB, odnotowały wzrosty w stosunku do poprzedniego miesiąca. Niepokojące jednak było to, że obroty w dalszym ciągu utrzymywały się poniżej poziomu sprzed roku (znowu oprócz terminalu szczecińskiego, który zwiększył obroty w relacji rocznej). W rezultacie gdyńskie terminale obsłużyły w I kwartale br. łącznie 224 tys. TEU, gdzie przez BCT przeszło 128,7 tys. TEU, a przez GCT 95,3 tys. TEU, czyli o ponad 3% mniej niż rok wcześniej. Natomiast szczeciński DB obsłużył w tym czasie 21 tys. TEU, czyli aż o 32 % więcej niż w I kwartale ub.r.

Duże miesięczne spadki obrotów w DCT musiały oczywiście znaleźć odzwierciedlenie w wyniku kwartalnym wszystkich terminali, jednak pogorszenie nie jest tak duże jak można byłoby się spodziewać. W porównaniu do I kwartału 2019 r. w ciągu pierwszych 3 miesięcy br. przeładowano prawie 720 tys. TEU, co oznacza spadek o 4,6% i może być wręcz uznane za naturalne wahania trendu.

Jak widać pandemia koronawirusa w I kwartale miała istotny wpływ tylko na funkcjonowanie największego polskiego terminalu, do którego zawijają statki z Azji, skąd choroba dopiero w późniejszym okresie rozprzestrzeniła się na resztę świata. Tymczasem gdyńskie terminale, jak również DB PS, obsługują intraeuropejskie serwisy feederowe i short sea, które w ciągu pierwszy 3 miesięcy br. nie odczuły jeszcze konsekwencji wirusa. Należy jednak pamiętać, że COVID-19 zaczął bezpośrednio oddziaływać na polską gospodarkę dopiero w marcu. Można więc przypuszczać, że efekty zamrożenia gospodarki znajdą swoje odbicie dopiero w wynikach morskich terminali kontenerowych za II kwartał br.

 

Artykuł opracowany we współpracy z magazynem "Namiary na Morze i Handel"

fot. T. Urbaniak/ZMPGa

4 namiary