pomorski park naukowo- technologiczny gdynia
Aleja Zwycięstwa 96/98
81-451 Gdynia
Według analiz Centrum Unijnych Projektów Transportowych kolejowe przewozy intermodalne w Polsce mają wzrosnąć do 2030 r. do poziomu ok. 3 mln TEU. Tymczasem w 2019 r. było to 2,14 mln TEU, zaś w 2020 r. wynik oscyluje wokół 2,5 mln TEU. Rozwój ten wspierać ma realizacja dokumentu „Kierunki rozwoju transportu intermodalnego w Polsce do 2030 r. z perspektywą do 2040 r.” będącego pierwszym, kompleksowym opracowaniem dotyczącym transportu intermodalnego w naszym kraju. Dokument trafił do Ministerstwa Infrastruktury, które będzie procedować nad jego formalnym przyjęciem. Ma on bowiem stanowić podstawę do negocjacji z Komisją Europejską o wysokości wsparcia finansowego dla tej branży w perspektywie 2021-2027.
Co istotne z punktu widzenia portów morskich, w dokumencie tym CUPT zwraca uwagę, że najbardziej efektywnym rozwiązaniem, z punktu widzenia rozwoju przewozów intermodalnych w Polce, byłoby dofinansowanie tej formy transportu na liniach kolejowych, prowadzących do terminali, które wprowadzają do wspólnego obszaru celnego towary importowane do Unii Europejskiej. Dzięki temu Skarb Państwa staje się beneficjentem opłat celnych i podatkowych (cła, akcyzy i VAT). I ogromny w tym udział, przynoszący z tego tytułu 1/10 całkowitych wpływów do budżetu krajowego, mają 4 polskie porty morskie (Gdańsk, Gdynia, Szczecin, Świnoujście). Dlatego priorytetowo należy traktować linie kolejowe łączące porty z przejściami granicznymi na południu Polski.
Szczególnie, że łączna zdolność przeładunkowa wszystkich aktywnych terminali intermodalnych w Polsce (jest ich 39), to 9 mln TEU rocznie, z czego ponad 4 mln TEU przypada na terminale lądowe. Jednak to terminale portowe, w tym Deepwater Container Terminal w Gdańsku, jak również Bałtycki Terminal Kontenerowy Gdynia i Gdynia Container Terminal, dysponują prawie 60% całej zdolności przeładunkowej, a udział transportu kolejowego w ich obsłudze waha się między 25% a 40%.
- Uważamy, że porty morskie są kluczowym generatorem przewozów intermodalnych, aczkolwiek pojawia się tutaj kilka kwestii. Po pierwsze, największa masa ładunkowa dla intermodalu trafia poprzez porty. Po drugie - zwróciliśmy uwagę, aby produkcję krajową przewozić transportem intermodalnym z wykorzystaniem polskich portów. Relacja wschód-zachód nie jest priorytetem, który powinniśmy szczególnie rozwijać, a w kontekście przewozów, także krajowych, powinniśmy bardziej angażować porty, ale też wyprowadzać transport z portów za południową granicę Polski, co obecnie jest realizowane w ilości śladowej. Mamy tam wąskie gardła, które nie pozwalają na efektywne prowadzenie ruchu i które trzeba zlikwidować. to zniechęca. I to jest kolejna kwestia, która nie tylko dotyczy węzłów kolejowych wewnątrz kraju, ale przede wszystkim samego wyjazdu kontenerów z portów. Realizowane są też inwestycje, które mają poprawić wyjazdu kontenerów z portów jak np. linia 201 do Portu Gdynia, która powinna wejść w fazę budowy w perspektywie 2021-2027 – podkreśla Krzysztof Rodziewicz, dyrektor Departamentu Analiz Transportowych i Programowania CUPT.
Władze polskich portów również zdają sobie sprawę, że wzrost przeładunku w coraz większym stopniu związany jest z potencjałem transportu intermodalnego, który w najbliższych latach stanie się priorytetową gałęzią przewozów towarów zarówno w Polsce, jak i w Europie. Rosnący wolumen sprawia, że konieczna jest budowa zaplecza logistycznego uwzględniającego tę formę transportu. Mając to na uwadze, Zarząd Morskiego Portu Gdynia rozpoczął realizację projektu zagospodarowania terenu Portu Zachodniego o powierzchni ok. 30 ha wraz z budową placów manewrowo - składowych oraz terminalu intermodalnego na terenie Centrum Logistycznego.
- Inwestycje infrastrukturalne w Centrum Logistycznym są też kluczową kwestią dla projektu Portu Zewnętrznego. Chodzi o zapewnienie koniecznej infrastruktury dostępowej, zarówno od strony lądu jak i morza. Wymaga ona stworzenia odpowiedniego zaplecza, dzięki któremu możliwa będzie sprawna obsługa ładunków - komentuje Adam Meller, prezes ZMPG.
Artykuł opracowany we współpracy z magazynem Namiary na Morze i Handel
fot. Namiary na Morze i Handel