pomorski park naukowo- technologiczny gdynia
Aleja Zwycięstwa 96/98
81-451 Gdynia
Podczas, gdy I półrocze 2020 r., stojące pod znakiem pandemii COVID-19, zabrało polskim portom morskim 10% obrotów w porównaniu do I półrocza 2019 r., to obecnie, po 8 miesiącach br., odnotowano prawie 11% wzrostu. Oznacza to powrót do poziomu sprzed 2 lat. Łącznie, w 4 największych polskich portach morskich przeładowano w I półroczu 2021 r. prawie 56,69 mln t towarów. Dla porównania w analogicznym okresie 2020 r. obsłużono tam 51,18 mln t, a w 6 miesiącach 2019 r. 56,89 mln t.
W porównaniu do I półrocza 2020 r. w minionych 6 miesiącach, nie zmienił się udział 4 największych polskich portów w przeładunkach towarów. Tak jak przed rokiem 45% udziału ma Port Gdańsk, 30% Szczecin-Świnoujście, 24% Gdynia i 1% Police. To efekt bardzo zbliżonej dynamiki wzrostu w 3 większych portach. Najmniejszy z nich, czyli Police, jako jedyny odnotował spadek.
Portem, który uzyskał najwyższą dynamikę wzrostu przeładunków jest Gdynia. W porównaniu do I półrocza 2020 r. nastąpił tam wzrost o 11,8% - z 12,03 mln t do 13,44 mln t. Jednocześnie należy przypomnieć, że w I półroczu ub.r. Port Gdynia był tym, który odnotował najniższy spadek wywołany zahamowaniem wymiany handlowej w pierwszych miesiącach lockdownu – zaledwie 0,5% w relacji do I półrocza 2019 r. Tegoroczny wzrost nie jest więc efektem niskiej bazy, a konsekwentnie utrzymywanej aktywności operatorów gdyńskiego portu. W gdyńskim porcie w I półroczu 2021 r. w porównaniu do I półrocza 2020 r. wzrosły przeładunki węgla, drewna, drobnicy i paliw płynnych. Spadek odnotowały natomiast towary masowe – o 4%, oraz zboża o 8,5%.
Niewiele niższą niż Gdynia dynamikę wzrostu obrotów miał Zespół Morskich Portów Szczecin – Świnoujście, gdzie w I półroczu 2021 r. przeładowano o 11,4% więcej niż w I półroczu 2020 r. W ciągu 6 miesięcy br. przeładowano tam prawie 17 mln t. Dzięki takiej dynamice wzrostu wynik osiągnięty przez zachodniopomorskie porty był lepszy nie tylko od tego z 2020 r., ale i od tego z 2019 r. gdy przeładowano w nich 16,57 mln t. Do wzrostu obrotów przyczyniły się głównie większe przeładunki drobnicy, węgla i rudy.
Natomiast Port Gdańsk osiągnął w I półroczu obroty na poziomie 25,5 mln t. Oznacza to wzrost w stosunku do I półrocza 2020 r. o 10,4%, co przekłada się na 2,4 mln t. Wzrost obrotów był duży, ale nie pozwolił on największemu polskiemu portowi powrócić do wyników z 2019 r. Wówczas obroty w I półroczu osiągnęły poziom 27,3 mln t. Na wynik gdańskie portu złożyły się przede wszystkim przeładunki zboża, drewna, drobnicy i paliw płynnych. Spadły za to obroty węgla, rudy i innych masowych. Największy wpływ miał jednak prawie 19% wzrost przeładunków paliw płynnych. Obsłużono ich w I półroczu 7,98 mln t, czyli o 1,26 mln t więcej niż w I półroczu 2020 r.
Portem, który kolejny raz w I półroczu zmniejsza swój wolumen są Police. W ciągu 6 miesięcy przeładowano tam 683 tys. t. To wynik gorszy od tego z I półrocza 2020 r. o ponad 7%, a ubiegłoroczny też przecież nie był dobry, bo był niższy od poprzedniego o 20%, co było wtedy największym spadkiem obrotów wśród analizowanych portów.
Przeładunki w polskich portach morskich będą jednym z wiodących tematów Forum Gospodarki Morskiej Gdynia, którego XX, jubileuszowa edycja odbędzie się 7-8 października 2021 r.
Artykuł opracowany we współpracy z magazynem Namiary na Morze i Handel
fot. Namiary na Morze i Handel